poniedziałek, 10 marca 2008

Dawid i Mumie w Muzeum im. Puszkina

Wczoraj skierowałem się do muzeum im. Puszkina. Jest tam posąg Dawida dłuta Michała Anioła. Dawid, jest rozmiarów XXL (co jest nieco paradoksalne), ponieważ Pan Michał wyrzeźbił 5,5 metrowego kolosa. Ale jest piękny. I jest nagi. Czyli widać też Dawidka.

Po raz pierwszy widziałem tam w swym życiu mumie. Myślisz mumie, widzisz piramidy i Egipt, ja zobaczyłem mumie w Moskiwe.

Zwiedziłem tylko parter, albo jak kto woli pierwsze piętro. Bo tu w Rosji nie ma parterów, tj. parter jest pierwszym piętrem. Drugie piętro, czyli pierwsze (ufam, że to wciąż jest jasne, o jakim piętrze piszę) zostawiłem sobie na kolejną wizytę.

Muzeum strongly recommended, naprawdę zachwyca i cieszy. Wszak dowodzi, że stać nas ludzi nie tylko na wojny i gwałty, ale zostawiamy po sobie też sztukę.

Brak komentarzy: